Marek Ścibior o tym, jak zmieniało się pojęcie telepracy

[mobilnyinternet]

Trwająca od grubo ponad dekady transformacja charakteru pracy, nazywana telepracą, nieoczekiwanie przeszła jeszcze dalszą ewolucję. Niegdyś telepraca właśnie oznaczała "pogardę dla geografii" i miała być częściową lub całkowitą alternatywą dla pracy biurowej, zarezerwowaną dla pewnych zawodów.

W międzyczasie doszło jednak do głębszej zmiany na rynku pracy, gdy okazało się, (tu klasyczny przykład z amerykańskiej perspektywy) że pracownicy mogą równie dobrze siedzieć w odległym hinduskim Bangalore i robić to samo.

http://mobilnyinternet.blox.pl/2010/02/ ... hceta.html