Mój pierwszy post i pewnie nie ostatni:)
Zdrapałem kod, niestety... znalazłem info na stronie Plusa że kartę mogę wysłać pocztą lub zanieść do najbliższego punktu Plusa... wolałem tę drugą wersję, czyli punkt Plusa. No i tu się zaczął kłopot! Pani (która nie była i nie jest zbyt miła - nie tylko dla mnie - wogóle miała chyba słaby dzień, ale dziwny traf, że zawsze trafiam na ten słabszy dzień, opowiada na cały głos o córeczce swojej, co czasami staje się takie śmieszne... ale mniejsza z tym...) nie przyjęła mi karty i powiedziała że w tym punkcie nie można. O dziwo w internecie w spisie punktów w jakich mogę oddać kartę do wysyłki znajduję się tenże sklep! Potem zaczęła mi tłumaczyć a raczej namawiać, że nie opłaca się zgłaszać kuponu 10zł (ale jak dla mnie się opłaca, w końcu w Plusie można za to "trochę" podzwonić i popisać... Więc może mi ktoś wytłumaczyć o co tu chodzi? Być może ja nie mam racji??
Zdrapany kod na karcie zdrapce??
- tomek
- Szalony PlusManiak
- Posty: 1499
- Meble Kuchenne na wymiar Warszawa - facebook
- Rejestracja: 1 paź 2008, o 19:13
- Lokalizacja: Polska
no niestety, ale za coś dostaje kasę! a jest chyba kierowniczką, bo wjeżdżała na jakąś pracownice o... o... teczkę, która leżała na zewnątrz... a w końcu się okazało, że to nie była pracowniczki wina i wyszła ta sz.... na nie napisze co, i chciała to sztucznym uśmiechem złagodzić... no ale... to jest osobowość, a Plus nic do tego nie ma, bo nie skontroluje wszystkich pracowników... albo nie pozna, jacy są na prawdę... :) życzę Wam jak najmniej kontaktów z takimi(...) pracownikami! :)
Widać Pani sie nie chciało...
Ja bym zrobił tak:
Poszedł jeszcze raz do tej Pani i powiedział jej, że adres sklepu, w którym pracuje znajduje się na liście punktów, gdzie można taką sprawę załatwić. Jeżeli powie, że to pomyłka to, należy przyjąć to grzecznie do wiadomości, poprosić Panią o imię i nazwisko (jedynie w celach informacyjnych!) i powiedzieć, że napiszesz reklamację do Plusa, że podają nieprawdziwe informacje na swojej stronie i jeżeli chcą potwierdzenia, to niech zadzwonią do tejże pani... :)
A jeżeli jeszcze raz Ci ta pani powie, że dla 10 PLN ne warto, to jej powiedz, że skoro uważa, że 10 PLN to jest kwota, którą nie warto sie przejmować to zaproponuj, że oddasz jej tą zdrapkę za głupie 10 PLN...
...i wcale nie żartuję.
Pzdr,
Pre100.
Ja bym zrobił tak:
Poszedł jeszcze raz do tej Pani i powiedział jej, że adres sklepu, w którym pracuje znajduje się na liście punktów, gdzie można taką sprawę załatwić. Jeżeli powie, że to pomyłka to, należy przyjąć to grzecznie do wiadomości, poprosić Panią o imię i nazwisko (jedynie w celach informacyjnych!) i powiedzieć, że napiszesz reklamację do Plusa, że podają nieprawdziwe informacje na swojej stronie i jeżeli chcą potwierdzenia, to niech zadzwonią do tejże pani... :)
A jeżeli jeszcze raz Ci ta pani powie, że dla 10 PLN ne warto, to jej powiedz, że skoro uważa, że 10 PLN to jest kwota, którą nie warto sie przejmować to zaproponuj, że oddasz jej tą zdrapkę za głupie 10 PLN...
...i wcale nie żartuję.
Pzdr,
Pre100.
"Coś, co jest do wszystkiego - jest do niczego..."
Ja tak zrobiłem zaczynając karierę w mixPlusie. Pierwsze co to nazwisko pracownika, kontakt z BOK i porada konsultantów o napisanie reklamacji ze wszystkim szczegółami (adres punktu, pracownik itp). Od tamtej pory pana który sprzedał mi aktywacje niestety nie widuję w pracy. Oczywiście reklamacja rozpatrzona pozytywnie przeciągu ok. 7 dni od wysłania faxem.Pre100 pisze:Jeżeli powie, że to pomyłka to, należy przyjąć to grzecznie do wiadomości, poprosić Panią o imię i nazwisko (jedynie w celach informacyjnych!) i powiedzieć, że napiszesz reklamację do Plusa, że podają nieprawdziwe informacje na swojej stronie i jeżeli chcą potwierdzenia, to niech zadzwonią do tejże pani