Chciałem Wam coś ciekawego napisać o antenach zewnętrznych (oczywiście tym co się na tym średnio znają lub nie znają wcale).
Otrzymałem dzisiaj do testów antenę zewnętrzną do modemów Huaweii o zysku 7dBi z 3m niskostratnym kablem RG 174. Antena jest dookólna, pasywna, trzyzakresowa. Wielu z Was zapewne sadzi, że taka antena powinna chociaż trochę poprawić zasięg czy jego stabilność. Odpowiedź jednak brzmi NIE! Antena nie wpływa ani troszeczkę na poprawę zasięgu. Jest dla niego całkowicie neutralna.
Wniosek: Zanim zdecydujecie się na zakup takiej anteny, zastanówcie się 10 razy, ponieważ to pieniądze całkowicie wyrzucone w błoto (koszt takiej anteny to około 50zł).
Antena dookólna nie ma praktycznie żadnego zysku, więc nie należało się po niej spodziewać poprawy. Te 7 dB to raczej cudowna twórczość marketingowa A kabel RG 174... no cóż, jak on jest niskostratny to bez momentarza...
Czasem jednak taka antena pomaga trochę, bo jest w innym miejscu niż modem
Co innego panel albo przynajmniej yagi. Ja w domu "ciągnę" net z 12 km i mam na antenie panelowej 15 dBi sygnał -81 dBm. W domu bez anteny co najwyżej jakieś szczątki rzędu -107 - 113 dBm.
(koszt takiej anteny to około 50zł).
A kabel RG 174... no cóż, jak on jest niskostratny to bez momentarza...
(upload jest nieco większy).