To jak jest czas urlopów to można powiadomić, że naprawa się wydłuży z powodów takich owakich. Co drugiego wątku...Dla mnie to jest bezsensowne tłumaczenie. Po prostu SE wprowadził wadliwy telefon, a Plus zamiast się przyznać do winy to robi ludzi w xxxx!dziadzio pisze:Regenersis, nic dodać, nic ująć
Jeśli komuś to pomoże, to powiem, że jak wszędzie i w Regenersis jest czas urlopów, więc czasami naprawa się wydłuża.
Jeśli zaś chodzi o zalane telefony, to obecność cieczy na płycie głównej nie zawsze oznacza, że telefon wpadł do wody. Czasami wystarczy, że używa się telefonu w wilgotnym miejscu - np. w łazience, a nawet trzyma się go w spoconych rękach. I może się pojawić ciecz w środku.
problemy z serwisem dla se xperia x10 mini pro
-
- Początkujący PlusManiak
- Posty: 17
- Meble Kuchenne na wymiar Warszawa - facebook
- Rejestracja: 19 lis 2011, o 12:15
Re: problemy z serwisem dla se xperia x10 mini pro
Ostatnio zmieniony 11 sie 2012, o 17:20 przez sl@w_es, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Usunięcie słów powszechnie uznawanych za wulgarne.
Powód: Usunięcie słów powszechnie uznawanych za wulgarne.
Re: problemy z serwisem dla se xperia x10 mini pro
Dlaczego bezsensowne tłumaczenie? Zalanie (= ingerencja cieczy) telefonu wcale nie musi oznaczać, że ktoś go wrzucił do wody. Większość modeli jest tak zaprojektowanych, że para wodna może bez problemu się do nich przedostać. W instrukcjach do niektórych telefonów (np. do Nokii) jest opisane, jak należy używać aparatu, by działał on poprawnie i możliwie najdłużej. Często podane jest tam wiele szczegółów, które mają wpływ na działanie telefonu, choć na pozór wydają się niewinne i nieszkodliwe.
Ten model SE wcale nie musi być zły czy wadliwy, czasami po prostu trafia się gorsza sztuka. Takie rzeczy się zdarzają (możesz poczytać o problemach z Nokią E52 )
Ten model SE wcale nie musi być zły czy wadliwy, czasami po prostu trafia się gorsza sztuka. Takie rzeczy się zdarzają (możesz poczytać o problemach z Nokią E52 )
Re: problemy z serwisem dla se xperia x10 mini pro
Na to wygląda, że seria jakaś gorsza wyszła i szkoda, że MY użytkownicy musimy płacić za wadliwy telefon. Ja osobiście się nie zgodziłem na zapłatę 144 zeta i telefonu wcale nie ruszyli. Teraz telefon idzie do innego serwisu.dziadzio pisze:Ten model SE wcale nie musi być zły czy wadliwy, czasami po prostu trafia się gorsza sztuka. Takie rzeczy się zdarzają
Jak będzie bez zmian to ja już sam nie wiem.
Re: problemy z serwisem dla se xperia x10 mini pro
U nas też sporo tych modeli wysyłamy do naprawy, wiekszość ten sam problem i komentarz ze strony regenersis: "płyta główna uszkodzona w wyniku naprężeń", więc musiała to byc spora partia
Re: problemy z serwisem dla se xperia x10 mini pro
Tomash85, próba naprawy w innym serwisie jest chyba najlepszym rozwiązaniem w tej chwili. Niestety, trzeba się też liczyć z tym, że wiele serwisów (np. Regenersis) stara się maksymalnie wykorzystać to, co jest napisane w gwarancji, żeby winę za uszkodzenie zwalić na użytkownika i nie wykonywać naprawy bezpłatnej. Życzę, żebyś trafił na fachowców, którzy naprawią uszkodzenie i nie wezmą za to pieniędzy!
Re: problemy z serwisem dla se xperia x10 mini pro
Haaa minęło 2,5 miesiąca i telefon nie zrobiony i bez gwarancji. Nie pójdzie do drugiego serwisu, bo jak coś, to nie mam zamiaru płacić za ekspertyzę A i telefonu nie odebrałem, niech leży w salonie.Kriss pisze:U nas też sporo tych modeli wysyłamy do naprawy, wiekszość ten sam problem i komentarz ze strony regenersis: "płyta główna uszkodzona w wyniku naprężeń", więc musiała to być spora partia
Od poniedziałku trzeba działać inaczej.
Anulowana gwarancja
Jestem stałą klientką Plusa, zazwyczaj byłam zadowolona z usług jakie oferował jednak to się zmieniło. Ale od początku ;)
Podpisałam umowę w mixplusV na 36 doładowań po 40 zł i kupiłam telefon za 99 zł SE txt pro. Było to 24 września 2011. Od samego początku telefon wieszał się i nie można było wykonywać połączeń, a o odbieraniu sms nie było mowy. Oddałam go do naprawy gwarancyjnej jakoś koło 29 października. Po miesiącu dostałam naprawiony telefon i napisane iż jest to moja wina, bo instalowałam nielegalne aplikacje (nic takiego nie miało miejsca, bo telefon służył mi tylko do smsowania i wykonywania połączeń), ale ok, nieważne, działał. Pochodził chwilę bez zastrzeżeń, ale w lipcu 2012 oddałam go znowu z tego samego powodu: stale się wieszał itp... Z gwarancji wrócił i dalej to samo, że to moja wina, ale ok. Założono w telefonie plombę której naruszenie spowoduje utratę gwarancji... a teraz do sedna; po odbiorze z tej 2 gwarancji telefon chodził 2 dni !!! po czym znowu się zepsuł. Zaniosłam go dalej do mPunktu, żeby oddać go na gwarancji. Pan z mPunktu oczywiście bardzo miły telefon przyjął. Dostałam go z powrotem po 2 tygodniach, ale już nie naprawionego. Napisane zostało iż telefon zawilgociłam i następstwem tego jest utrata gwarancji i niemożność naprawy telefonu. ZAWILGOCENIE Z MOJEJ WINY JEST NIEMOŻLIWE PONIEWAŻ TEN TELEFON LEŻAŁ W MIEJSCU SUCHYM I ZEPSUŁ SIĘ SAM OD SIEBIE. Z BŁĘDÓW PANOW Z SERWISU. JA ZOSTAŁAM TYLKO Z UMOWĄ NA PONAD 20 DOŁADOWAŃ PO 40 ZŁ.
Jest to moja ostatnia umowa w Plusie... Tylko spłacę tę umowę i przechodzę do innej sieci ;)
a tymczasem udaje się do rzecznika praw konsumenta, żeby zrobić coś z tą sprawą ;):)
Pozdrawiam serdecznie ;)
Podpisałam umowę w mixplusV na 36 doładowań po 40 zł i kupiłam telefon za 99 zł SE txt pro. Było to 24 września 2011. Od samego początku telefon wieszał się i nie można było wykonywać połączeń, a o odbieraniu sms nie było mowy. Oddałam go do naprawy gwarancyjnej jakoś koło 29 października. Po miesiącu dostałam naprawiony telefon i napisane iż jest to moja wina, bo instalowałam nielegalne aplikacje (nic takiego nie miało miejsca, bo telefon służył mi tylko do smsowania i wykonywania połączeń), ale ok, nieważne, działał. Pochodził chwilę bez zastrzeżeń, ale w lipcu 2012 oddałam go znowu z tego samego powodu: stale się wieszał itp... Z gwarancji wrócił i dalej to samo, że to moja wina, ale ok. Założono w telefonie plombę której naruszenie spowoduje utratę gwarancji... a teraz do sedna; po odbiorze z tej 2 gwarancji telefon chodził 2 dni !!! po czym znowu się zepsuł. Zaniosłam go dalej do mPunktu, żeby oddać go na gwarancji. Pan z mPunktu oczywiście bardzo miły telefon przyjął. Dostałam go z powrotem po 2 tygodniach, ale już nie naprawionego. Napisane zostało iż telefon zawilgociłam i następstwem tego jest utrata gwarancji i niemożność naprawy telefonu. ZAWILGOCENIE Z MOJEJ WINY JEST NIEMOŻLIWE PONIEWAŻ TEN TELEFON LEŻAŁ W MIEJSCU SUCHYM I ZEPSUŁ SIĘ SAM OD SIEBIE. Z BŁĘDÓW PANOW Z SERWISU. JA ZOSTAŁAM TYLKO Z UMOWĄ NA PONAD 20 DOŁADOWAŃ PO 40 ZŁ.
Jest to moja ostatnia umowa w Plusie... Tylko spłacę tę umowę i przechodzę do innej sieci ;)
a tymczasem udaje się do rzecznika praw konsumenta, żeby zrobić coś z tą sprawą ;):)
Pozdrawiam serdecznie ;)
Re: Anulowana gwarancja
Udawaj się. Good luck.
Kod: Zaznacz cały
http://www.google.pl/search?q=zalany+telefon+regenersis&sugexp=chrome,mod=2&sourceid=chrome&ie=UTF-8
Re: problemy z serwisem dla se xperia x10 mini pro
Witam wszystkich.
Mam ten sam problem z telefonem Sony Ericsson x10; przestał mi ładować, więc zaniosłam go do salonu Plusa. Wysłali go do serwisu, czekałam 3 tygodnie po czym napisali SMSa, że telefon jest do odbioru.
Jak poszłam okazało się, że wpisali w książeczkę gwarancyjną uszkodzenie mechaniczne - anulowanie gwarancji, gdzie ja dbałam o ten telefon. Teraz mam umowę z Plusem na 36 doładowań i pobieraja mi 10 zł za internet, a ja nie mogę z niego korzystać, bo nie mam telefonu.
Może ktoś mi doradzi co w takiej sytuacji można zrobić?
Mam ten sam problem z telefonem Sony Ericsson x10; przestał mi ładować, więc zaniosłam go do salonu Plusa. Wysłali go do serwisu, czekałam 3 tygodnie po czym napisali SMSa, że telefon jest do odbioru.
Jak poszłam okazało się, że wpisali w książeczkę gwarancyjną uszkodzenie mechaniczne - anulowanie gwarancji, gdzie ja dbałam o ten telefon. Teraz mam umowę z Plusem na 36 doładowań i pobieraja mi 10 zł za internet, a ja nie mogę z niego korzystać, bo nie mam telefonu.
Może ktoś mi doradzi co w takiej sytuacji można zrobić?
Re: problemy z serwisem dla se xperia x10 mini pro
http://uokik.gov.pl/kontakt.php
Zobacz na pieczątce jaki serwis to naprawiał, a raczej wydał decyzję, pewnie Regenersis.
Zobacz na pieczątce jaki serwis to naprawiał, a raczej wydał decyzję, pewnie Regenersis.
Re: problemy z serwisem dla se xperia x10 mini pro
Ciężko będzie cokolwiek zrobić, nawet sprawa sądowa nic raczej tutaj nie pomoże ponieważ pod uwagę bierze się ekspertyzę Autoryzowanego Serwisu, możesz oczywiście na własny koszt wysłać telefon do ekspertyzy do innego Autoryzowanego Serwisu (koszt ok 40-50 zł w przypadku podtrzymania decyzji). SE ma dwa serwisy Regenersis oraz W-Support.KasiaP pisze:Może ktoś mi doradzi co w takiej sytuacji można zrobić?
Re: problemy z serwisem dla se xperia x10 mini pro
Dzwoniłam już do biura konsumentow i powiedzieli mi, że trzeba dokonać ekspertyzy, żeby można było coś zdziałać.
Re: problemy z serwisem dla se xperia x10 mini pro
Coś jest ostatnio z tym Regenersisem. Sporo telefonów ostatnio odsyłają jako zalane. Ostatni ciekawy przykład: klient kilka razy oddawał telefon na gwarancję. Kilka razy wysyłałem do w-support, który za każdym razem naprawiał niedziałający głośnik. Po którejś z kolei naprawie od razu (klient go nawet nie odebrał, bo przyszedł uwalony), wysłałem do Regenersis. Jak myślicie, co powiedziało Regenersis? Zalany. Ciekawe, że w-support tego nie stwierdziło. Klient stracił cierpliwość, mało nie doszło do rękoczynów. Szkoda, że klienci (np. zelka152 czy KasiaP) nie rozumieją, że wszelkie roszczenia - do serwisu, nie do operatora. Kto obrywa za ten badziewny serwis? My, doradcy. Potem ja, kierownik salonu, bo zazwyczaj w takich sytuacjach to właśnie kierownik musi tłumaczyć co jest 5... że roszczenia zgłaszać do serwisu - nie do nas.
NIE pomagam na priv, gdyż od tego jest FORUM - masz problem? Napisz na forum!