Próba przeniesienia nr - pracownik Plusa wprowadza w błąd

[Krisu]

Dzień dobry,
wybrałem się dziś do punktu Plusa we Wrocławiu (CH Korona, ul. Krzywoustego 126).
Chciałem przenieść numer prepaid z Play do Plusa (również prepaid).
Zostałem poproszony o podanie numeru kontaktowego, odmówiłem podania, gdyż nie jestem zobligowany do posiadania innego numeru telefonu niż ten, który chcę przenieść. Pracownica powiedziała, że w takim razie nie mogę przenieść numeru i że jeśli nie mam innego numeru, to żebym podał numer do rodziców, znajomych, pracodawcy. Czy to jest normalne, że mam podawać numer innych osób wbrew ich woli? W końcu uległem i podałem numer telefonu. Proszę jednak o informację czy to tylko kaprys pracownika, czy faktycznie brak nr kontaktowego uniemożliwi przeniesienie numeru?

Następnie usłyszałem informację, że mam przyjść następnego dnia po kartę i zapłacę 12,50 zł. Spytałem o co chodzi, usłyszałem, że przecież numer nie jest przenoszony od razu, tylko trwa to 1 dzień, więc mam przyjechać kolejnego dnia i wtedy uiszczę opłatę 12,50 zł za kartę. Czyżby pracownica Plusa próbowała wyłudzić ode mnie pieniądze?
Oczywiście zrezygnowałem z przeniesienia numeru.
Zgodnie z tekstem ze strony http://nakarte.plus.pl/prepaid/przenies_numer.html kartę otrzymuję za darmo i jest na niej 5 zł.
Bardzo się spieszyłem, więc nie miałem czasu (i nie pomyślałem o tym wtedy), żeby wejść na ww. stronę i pokazać tej Pani, że postępuje wbrew swojej firmie próbując wyłudzać pieniądze od klientów.

Proszę o rozwianie moich wątpliwości związanych z koniecznością podania numeru kontaktowego - co w przypadku gdy nie podam takiego numeru?
Co z kwotą 12,50 zł? Czy taka kwota widnieje gdziekolwiek w cenniku?

Pozdrawiam, Krzysiek

[ekdar]

no coz. jak to juz gdzies pisalem w punktach plusa rozne bzdury opowiadaja.
nie wiem jak jest z tym telefonem choc to tez jest pozbawione logiki, ale oplaty nie ma na pewno.
trzeba bylo zaplacic a potem tu do Specjalistow Plusa zlozyc skarge (troche wiecej bys im narobil problemow),
a tak jakoś sie wyłgaja

[Joanna_Plus]

Witaj Krisu,

jeżeli chodzi o przeniesienie numeru do usług Plus na Kartę, to zazwyczaj pracownik prosi o dodatkowy numer kontaktowy. Powód takich czynności, jest na wypadek jakiś nieoczekiwanych komplikacji (np. wyłączenie numeru u dotychczasowego operatora, a konieczność kontaktu z naszej strony). Niemniej jednak, podanie takowego numeru nie jest warunkiem konicznym czy niezbędnym do przeprowadzenia procesu przeniesienia.

W kwestii opłaty, to potwierdzam prawidłowość danych zamieszczonych na podanej przez Ciebie stronie. Przeniesienie numeru jest jedynym wariantem, który w przypadku oferty Plus na Kartę, znosi opłatę za wydanie karty SIM. Mam nadzieję, że powyższa sytuacja wynikała z przeoczenia, a nie ze złej woli pracownika. Przepraszam Cię za te całe zamieszanie opisane powyżej .

[Krisu]

Dziękuję za wyjaśnienie, rozumiem, że może być jakiś problem z przeniesieniem i w tym celu jest podawany numer kontaktowy, jednak jestem na tyle ogarnięty, że w razie jakichś kłopotów sam umiem zadzwonić na +48 601 10 26 01 :) (jeśli mój numer nie działa JUŻ u starego, a JESZCZE nie działa u nowego operatora).

Być może pracownica się zagotowała, bo po kilku odmowach podania numeru i argumentach, że nie muszę posiadać innego numeru niż ten przenoszony, a nie mam powodu podawać numeru osoby trzeciej, podałem właśnie ww. numer tj. 601 10 26 01

Byłem w Plusie od 1999 do 2012, przez dużą część tego czasu byłem zadowolonym klientem, ostatecznie zmieniłem sieć i wczoraj przypomniałem sobie, co było jednym z powodów odejścia.

Jeśli chcesz mieć 100% pewności, że coś załatwisz w Plusie NIGDY nie idź do punktów sprzedaży/wysepek itp.
Jedyne miejsce, gdzie można załatwić wszystkie sprawy to główne salony (we Wrocławiu to ten przy ul. Krupniczej).
Byłem przekonywany przez konsultantów, że jeśli zgubiłem zarejestrowaną kartę sim, to w każdym punkcie mogę wyrobić nową, a jak się okazało tylko na Krupniczej można to zrobić pokazując dowód osobisty, w punkcie sprzedaży sprzedawca spytał mnie o numer seryjny karty

[Joanna_Plus]

Krisu,

dziękuję za opisanie nam tego przypadku. Takie sygnały przekazujemy dalej.
A ja jeszcze raz najmocniej przepraszam za tę całą sytuację.

[Krisu]

W sumie ja też dałem się sprowokować i podałem numer BOKu, moje zachowanie było nie lepsze, ale jednak pracownik jest w pracy i reprezentuje nie siebie tylko markę Plusa, a jeśli ktoś byłby świadkiem sytuacji, to o kłopotliwym kliencie zapomni po chwili, a niemiły obraz jaki przedstawia pracownik Plusa może mieć w głowie jeszcze długi czas :)

Pozdrawiam

[Joanna_Plus]

Krisu,

ale jednak pracownik jest w pracy i reprezentuje nie siebie tylko markę Plusa, a jeśli ktoś byłby świadkiem sytuacji, to o kłopotliwym kliencie zapomni po chwili, a niemiły obraz jaki przedstawia pracownik Plusa może mieć w głowie jeszcze długi czas :)

I dlatego dziękuję, że opisałeś nam ten przypadek. Takie uwagi pozwalają nam usprawnić działanie poszczególnych komórek.

Pozdrawiam

Ja również .

[Krisu]

Chyba jestem masochistą, ale robiąc zakupy dzisiaj w Koronie zaszedłem znowu do tego samego punktu.
Tym razem nie wymagano ode mnie numeru kontaktowego, ale... kartę do odbioru będę miał na następny dzień.
Takie rzeczy tylko w Plusie. W Play dają nieaktywną kartę od razu, w T-M również, następnie po tym jak stara karta się zdezaktywuje, wkładam nową kartę i mam zasięg nowej sieci na moim numerze.
Usłyszałem, że gdyby wydano mi nieaktywną kartę dzisiaj byłoby to nadużyciem.
Moim zdaniem nadużyciem jest to, że po utracie zasięgu w nocy na starej karcie i uzyskaniu go na nowej karcie nie mam do niej fizycznego dostępu, natomiast może mieć ten dostęp każdy pracownik danego punktu, a ja odzyskam swój numer dopiero kolejnego dnia, gdy się pojawię w punkcie.
Czy to jest normalne? Przez telefon pracownik BOK udzielił mi informacji, że zgodnie z procedurą z bodajże 17 sierpnia 2009 roku kartę powinienem uzyskać od razu.

[Krzysiek_Plus]

Krisu, oczywiście karta powinna być wydana od razu.

Dziękuje za uwagi, stosowane informacje przekazałem dalej.

[Krisu]

W Plusie mimo upływu lat nic się nie zmienia.

Wrocław, punkt w centrum handlowym Wroclavia - próba przeniesienia numeru wiąże się z opłatą 12,30 zł za kartę sim.

Wrocław, salon firmowy przy ul. Krupniczej - 2 numery udało się przenieść, dopytałem przed faktem o to czy jest opłata 12,30 zł i opłaty nie było, jednak szczęka mi opadła, gdy na koniec dowiedziałem się, że karty będą do odbioru, gdy przeniesienie numeru dojdzie do skutku.
Czyli najwcześniej jutro (przejście z prepaida na prepaid) będę musiał się udać po raz kolejny do salonu Plusa.

Bardzo proszę o wiążącą mnie jako klienta informację, regulamin, wewnętrzne regulacje itp. abym przenosząc w przyszłości numer do Plusa mógł się na to powołać w kwestii ponoszenia opłaty 12,30 za kartę lub wydania karty w innym dniu niż dzień podpisania umowy.

[Joanna_Plus]

Krisu,

przepraszam za powyższą sytuację.
Adnotacje odnośnie braku opłaty za wydanie karty SIM znajdziesz w tym regulaminie oraz na tych stronach:
- https://www.plushbezlimitu.pl/na-karte-przenies,
- http://www.plus.pl/na-karte/przenies-numer.

Informacje o opłatach i przebiegu całego procesu, pracownicy posiadają w wewnętrznych materiałach.