Plus: Konflikt sprzedawców z operatorem

[vod]

Jak podaje Rzeczpospolita powołując się na dilerów, dziennie z usług
sieci Plus może rezygnować około 1,5 - 2 tys. osób. Operator twierdzi, że te liczby są przesadzone. Dilerzy są w konflikcie z Plusem, ponieważ ten chciał im zabierać prowizję za zerwane umowy.

Wystarczy wejść do sklepu i poprosić o rozwiązanie umowy, by zobaczyć, że sieć sprzedaży jest kompletnie nieprzygotowana na odpływ klientów. Polkomtel zrzucił wszystko na nas – powiedział Rzeczpopsolitej szef jednej z sieci dilerskich.

Firmy
są oburzone, ponieważ z tytułu zerwania umowy, operator odbiera im prowizję przez co narażeni są na niższe przychody. Jednak po spotkaniu z przedstawicielami Plusa , sieć
zrezygnowała z ich zabierania.

Jak podają dilerzy, w tej chwili dziennie odpływa około 1,5-2 tys. klientów, co przez cały okres może dać liczbę około 80 tys, więc nie jest to duże zjawisko. Plus dodaje, że te dane
są wyolbrzymione, ale nie podaje szczegółowych danych. Jednak operator może stracić około 50 mln zł z powodu braku przychodu z abonamentu oraz opłat za telefon.

Plus promuję w swoich salonach
oraz telewizji możliwość przedłużenia umowy na lepszych warunkach lub zaakceptowanie regulaminu. Jednak nie podaje czy taka akcja przyniosła sukces.

(ź)media2

Ciekawe jak to się ostatecznie skończy, i po podsumowaniu będą wyglądały statystyki Plusa ?

[pasqal]

Mogę to potwierdzić - dziś wybrałem się w tatą w celu rozwiązania umowy brata. Ekspedientka od razu zrobiła się butna, zaczęła po kolei wytaczać działa:
1. Musimy liczyć się z tym, że będziemy musieli zapłacić Polkomtelowi odszkodowanie ze względu na to, że aparat był kupowany w promocji, a my rozwiązujemy umowę przed terminem jej wygaśnięcia, jednak każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie. Po odpowiedzi, że najwyżej będziemy się procesować, przeszła dalej.
2. Seria pytań: który paragraf regulaminu się nie podoba, dlaczego itp. - krótka riposta: nie będziemy się z tego tłumaczyć.
3. Chwilowe problemy z drukarką - "dokumenty się źle wydrukowały". Na szczęście za drugim razem poszło w porządku
Żeby było śmieszniej, kolejni ludzie, którzy przyszli po nas (małżeństwo), przyszli dokładnie w tej samej sprawie. Się facet tylko śmiał z tego, co ekspedientka mówiła
No ale cóż, mają się czego bać - odpływ musi być faktycznie spory. Albo wyścig szczurów w salonach

[greggis]

Ja sie ludziom nie dziwie. Dbaja o swoją pracę i swoje zarobki. Nie ich wina że Polkomtel pozwolił klientom odchodzić a całą odpowiedzialność i zadanie utrzymania zrzucił na sprzedawców nie dając im żadnych narzędzi....

[szewol]

Tu się zgodzę. Wystarczyło sprzedawców wyposazyc w odpowiednie narzędzia (np. oferty zbliżone do Play, bo większość odchodzących chce tam przejsć). Lepiej mieć klienta przynoszącego mniejsze przychody niż nie mieć wcale. A może jest to zabieg celowy - odejda klienci mało lojalni?

[greggis]

A może jest to zabieg celowy - odejda klienci mało lojalni?

Ale jaka w tym korzyść?....

[szewol]

hmmm...

mysle, ze odchodza Ci,ktorzy wczesniej czy pozniej by odeszli. Takze pewnie Ci, ktorzy mieli problemy z płatnościami. Mowiac, ze zostana bardziej lojalni mam na mysli klientów "zadowolonych" z oferty, a zatem łatwiejszych do utrzymania.

[yeti]

Większość z tych co odchodzą to nie są osoby niezadowolone ale chętni na kolejny telefon. Oczywiście można zawsze tutaj szukać ideologi ale polska szara rzeczywistość jest taka a nie inna.

[tomek]

mysle, ze odchodza Ci,ktorzy wczesniej czy pozniej by odeszli.

na pewno lepiej, gdyby najpierw wywiązali się z umowy a potem to niech robią co chcą...