Plus Forum - Forum o sieci Plus

Porównując się do Niemiec, Francji czy UK wciąż wypadamy blado. Czy jest szansa na to aby dogonić kraje starej UE? Aby to oni do nas przyjeżdżali do pracy?

Mam świadomość, że jeszcze dużo nam brakuje - ale czy nie można byłoby w jakiś sposób skrócić tego czasu? Poprzez niskie podatki np.
Przykładem szkodliwej działalności podatkowej, jest wprowadzenie podatku bankowego, który bezpośrednio przełożył się na droższe kotna bankowe. Kiedyś było taniej.

Przecież przyjeżdżają. Prezesi dużych korporacji to przeważnie obcokrajowcy.

Jeśli pytasz, kiedy Anglicy, Francuzi ... będą do nas jechać na zmywak ? To - nigdy.

Jeszcze nie tak dawno ludzie jeździli do Hiszpanii pracować - z Afryki, z Europy. Teraz mają tak duże bezrobocie, że sami Hiszpanie emigrują do UK lub szukają sposobu na zarobek w północnej Afryce. Spokojnie za jakieś 15-20 lat, jeśli nie będzie krachu ekonomicznego, to do nas będą przyjeżdżać, fala imigrantów też.

Ale on pisał o Niemcach, Francuzach i Brytyjczykach a nie o Hiszpanach, Grekach ..

Pisał, podałem przykład, jak łatwo się może wszystko zmienić. Zwykłe referendum w Szkocji mogło wszystko wywrócić o 180 stopni.

Akurat kraje południa Europy zostały trochę sztucznie napompowane jeżeli chodzi o bogactwo. Teraz wszystko powoli zaczyna wracać do normy. Przecież PL w 39 roku była na poziomie rozwoju Hiszpanii z perspektywami szybkiego przegonienia. Poza tym nie jest u nas chyba tak źle: wszędzie pełno samochodów, ludzie kupują na potęgę. Wiele osób żyje ponad stan.

Niby w 2017 roku PKB na głowę mieszkańca ma osiągnąć 74% średniej unijnej (w 2012 było 67%); źródło: http://tvn24bis.pl/wiadomosci-gospodarc ... 19138.html

Jednak z tym PKB, to taka propaganda trochę jest, bo nie do końca musi się on przekładać na jakość życia.

Ehhh, o czym my tu mówimy, oni mają przyjeżdżać do nas? To raczej niemożliwe, nigdy ich nie dogonimy, zawsze będą przed nami, chociażby ze względu na historię. Ale ja bym skupiła się na czym innym, bo wbrew pozorom - w naszym wspaniałym kraju też można być zamożnym, przynajmniej średnio zamożnym ;). Jak? Ano tak, że trzeba by było wybrać sobie jeden z tych pięciu zawodów:

Uwierz mi że nawet w tych zawodach nie wszystkim się przelewa a nawet mało komu. Większość moich znajomych to programiści pracujący w małych firmach jak i korporacjach. I wcale, wbrew temu to wypisują media, kokosów nie zarabiają. Sam pracuje w branży IT która podobno jest jedną z najlepiej płatnych i też jakoś mercedesem nie jeżdżę i bardzo dużo mi do niego brakuje - nawet moim zdaniem (i nie tylko moim) nie jestem średnio zamożny, jak to napisałaś. Znam tez jednego pośrednika nieruchomości i kokosów to on też nie zarabia - słaba sytuacja na rynku :-] Raz zarobi z 10 tys a później nic. Także średnio na miesiąc to raczej szału nie ma. Dobrze to mają tylko prezesi a nie zwykli pracownicy. Także jak czytam kolejne tego typu artykuły to mi się niedobrze robi od tych bzdur co w nich wypisują.

No tak, też racja... jakby nie patrzeć, to w Polsce nie jest nadal zbyt ciekawie. Ale chodziło mi raczej o poprawę, bo w niektórych przypadkach można ją zauważyć. Taka jest prawda, że my - Polacy - wiecznie narzekamy. Wiecznie nam za mało. A tymczasem dach nad głową mamy, mamy co jeść, możemy pozwolić sobie na jakieś kino, kawiarnię, wyjścia z przyjaciółmi, możemy kupić sobie ciuch, mamy samochody, jakie są, takie są, ale jeździmy nimi i mnie też szlag trafia jak ludzie wiecznie narzekają, a ja przecież widzę, że standard życia się polepszył. Wiadomo, że nie dotyczy to każdego. Ale tak jak kiedyś właśnie był w jakiejś francuskiej gazecie - tekst o tym, że Polska to kraj absurdu...Że Polak wydaje więcej, niż zarabia, że niby pieniędzy nie ma, a statystycznie na Polaka przypadają dwa samochody... i takie tam. Wiadomo, że statystyka to jedno z największych kłamstw świata, ale ja widzę, jak żyją moi znajomi. Nie chodziło mi o luksus, bogactwo, chodziło mi o godne życie. Nie każdy na pewno na wszystko może sobie pozwolić, ale jednak sporo osób jest takich, że im akurat niczego nie brakuje :).

Lepiej jest Ja będę zadowolony jak moje godne życie będzie wyglądać tak samo jak godne życie np Niemca Bo jak na razie to tam sprzątaczkę (nie ubliżając nikomu) stać na więcej w niż mnie (chodzi o stosunek ceny produktów do zarobków).

Przecież przyjeżdząja tutaj nie widać tego? Otwierają kolejne korporacje tutaj u nas właśnie z tego względu - że u nas jest bardzo dużo dobrych fachowców. Dla nich jest lepiej bo po prostu mogą płacić w naszej walucie i jest im to bardziej opłacalne bo wiedzą właśnie jakie u nas jest bezrobocie niestety..

Myślę, że jednak nie dogonimy z tego względu iż u nas co się ma dobrego to się po prostu sprzedaję i nie potrafi niestety utrzymać w jakimś dobrym stanie. Tutaj jest nasz największy minus, że polak potrafi ale niestety później się tego nie docenia co z dziada, pradziada się zbudowało łatwo się sprzedaję a tak nie powinno być ehh

Z czasem możemy dogonić bo właśnie z tego względu, że tutaj do Polski przyjeżdża coraz więcej inwestorów zza granicy i po prostu oni wiedzą, że my mamy tak wielu tutaj fachowców. Najlepiej to moim zdaniem samemu zakładać jakieś firmy w Polsce, żeby później jakoś zainstnieć w świecie i pokazać, że u nas też można robić biznesy

Nie dogonimy bo my niestety nie chcemy ich dogonić. Tutaj w Polsce jakoś inaczej się po prostu uczymy..U nas niestety jest za dużo teorii w szkołach a niestety za mało praktyki. Tutaj powinno być właśnie na odwrót bo po co później jakieś osoby ze szkół mają chodzić na korepetycje z jakiś przedmiotów, jak często w szkole się nie porusza ważnych spraw