Internet Domowy 300 (ODU IDU - 300)

[mariusz9a]

Światłowód - wtedy już w ogóle będzie super

[zbych_in_flames]

W umowie z Plusem nie ma nic o deszczowych zakłóceniach.

W każdej umowie u każdego operatora masz takie zapisy, tutaj masz dla Plus z RŚUT:

§ 5 Zakres i jakość Usług
36. Podane prędkości są szacunkowymi wartościami maksymalnymi. Rzeczywista
osiągalna prędkość zależy od wielu czynników, w tym od wykorzystywanego
Urządzenia telekomunikacyjnego, jego kategorii i oprogramowania, w tym
działających aplikacji, wykorzystywanej technologii sieciowej, siły i jakości
sygnału radiowego, odległości od stacji bazowej, czynników wpływających na
propagację fal radiowych (takich jak uwarunkowania geograficzne,
urbanistyczne, atmosferyczne, struktury i tłumienności materiałów
budowlanych użytych do konstrukcji budynku), liczby i aktywności innych
użytkowników końcowych obsługiwanych przez poszczególne stacje bazowe,
rodzaju wykorzystywanej Karty SIM. Na niektórych obszarach Polski dostępne
są tylko wybrane technologie sieciowe, a zatem parametry usługi dostępu do
Internetu mogą być różne w zależności od miejsca korzystania z tej usługi

Ale kiedy zdarza się że dostaję 0.03% tego za co płacę a dostawca to olewa - to już spełnia znamiona oszustwa.

Tak uczciwie dostajesz 0,03% przez całe 24/7 30 dni w miesiącu? Rozumiem, że są "przerwy" gdzie działa wolniej i jest to wtedy uciążliwe ale trzymajmy się faktów.

Przecież ystarczy zamontować w radiolinii antenę o większym zysku i będzie po problemie.

Jaka to wieś tak w ogóle albo współrzędne? Albo który to BTS's dokładnie? Masz sygnał z Cegłowa (mazowieckie)?

[Leszek_K1949]

zbych_in_flames -
>>Tak uczciwie dostajesz 0,03% przez całe 24/7 30 dni w miesiącu? Rozumiem, że są "przerwy" gdzie działa wolniej i jest to wtedy uciążliwe ale trzymajmy się faktów. <<
Primo - nie pisałem 24/7/30- ale bywa i kilka godzin, bo taka pogoda. Ciut mi to w pracy przeszkadza bo te kilka Mbps jednak mi potrzeba.
Secundo - wolniej, w moim przypadku to 10-20 KILO bitow na sekundę. Zmierzone wiele razy.
Tertio - jak byś się czuł w samochodzie który w czasie deszczu zwalnia do 3 km/h a producent Cię olewa
BT11730

EDIT:
No i o czymś zapomniałem.
Wrzuciłeś mi paragraf 5 umowy, fajnie, zapomniałeś tylko że, zgodnie z Twoją oceną, link pomiędzy moim routerem a BTSem jest w porządku. Że problem leży w radiolinii. A to już jest wewnętrzna sprawa Plusa i infrastruktury którą zbudowali. Najwyraźniej projektant radiolinii zapomniał że w Polsce deszcze padają. Czyli paragraf 5 nie ma tu zastosowania.

[mariusz9a]

Najwyrażniej projektant radiolini zapomniał że w Polsce deszcze padają. Czyli paragraf 5 nie ma tu zastosowania.

Tu się nie zgodzę - jak najbardziej ma zastosowanie. Równie dobrze można się domagać stacji bazowych co 100m na terenie całego kraju, bo projektant nie przewidział że np. piwnica tłumi sygnał :-] Projektant też nie przewidział tego, że góry tłumią sygnał - żądam zasięgu w każdej dolinie w Tatrach!
Także dochodzimy do takich skrajności. I o tym właśnie mów ten paragraf... Taka a nie inna jest infrastruktura i tyle. Tylko właściciel Polkomtela zdecyduje czy kiedyś to poprawi czy nie, bo mu się to ekonomicznie nie zepnie... Np moje osiedle mają od lat w d... i ledwo internet u mnie działa... Mimo że mam wokół siebie 3 nadajniki z 5G, ale to za mało aby były dobre parametry sygnału w tej blokowej betonozie. Czy projektant nie przewidział - myślę że projektant to akurat świetnie o tym wie, tylko tu kto inny o tym decyduje :-]

[Leszek_K1949]

mariusz9a - możesz się zgadzać lub nie ale prawo jest prawo. Paragraf 5 mówi wyłącznie o stronie klienta. Od BTS do domu. I nikt, nigdy nie zinterpretuje tego inaczej. Nie możesz karać klienta za braki w Twojej infrastrukturze. UOKiK przemielił już wiele takich spraw i nigdy nie był innej interpretacji. Plus może używać gołebi pocztowych do komunikacji używać, nie mój to business. Ale Plusa obowiązkiem jest dostarczyć mi to za co płacę. Tak jak we wszystkich innych przypadkach kupna-sprzedaży.

[maniek357]

A za co płacisz ? Za dostęp do usług o gwarantowanej prędkości ? Czy po prostu za możliwość korzystania z usług ? Jak już ten przykład z samochodem został przytoczony ... Smartfona porównałbym do samochodu, a infrastrukturę sieciową operatora np do płatnej autostrady. Płacąc za autostradę płacimy za możliwość przejazdu, ale nie dostajemy żadnej gwarancji przejazdu z określoną prędkością. Raz uda się przejechać odcinek z maksymalną dozwoloną prędkością 140 km/h, innym razem trafi się spowolnienie przy większym ruchu i średnia wyjdzie 70 km/h, a jeszcze innym razem może zdarzyć się wypadek i kilkadziesiąt minut postoju.

[Leszek_K1949]

Oh, la, la. Jeszcze jeden obrońca Plusa. Czy Wy Panowie nie widzicie różnicy pomiędzy przypadkowością wydarzeń na np. autostradzie, a 100% pewnością tego że gdy pada deszcz ja nie mam internetu? Wypadki/awarie się zdarzają i na to nie ma lekarstwa. Mój przypadek to nie awaria, to oczywisty błąd w systemie a takie rzeczy powinny być naprawiane na etapie testów systemu. I proszę mi nie pisać że dostawcy może się to nie opłacać. Dla mnie, klienta, jest to oczywiste lekceważenie.

[maniek357]

Tak, piszę to ja - obrońca Plusa, u którego praktycznie w centrum miasta przy większych opadach deszczu/śniegu całkowicie "klękają" 2 najbliższe stacje Plusa (brak sygnału), podczas, gdy inne sieci działają bez problemów. Głównego numeru w Plusie nigdy nie miałem i raczej nie zamierzam mieć. Aktualnie karta Plusa jedynie jako "backup" i sposób taniego podtrzymania drugiego numeru. Po prostu wiem jak jest - to sieć mobilna i nigdy nie będzie w 100% stabilna, więc warto testować różnych operatorów i zawsze mieć w zapasie chociaż jedną kartę innego operatora gotową do użycia na wypadek problemów.

[Leszek_K1949]

Pozwolę sobie zapytać - czy byłbyś tak samo spolegliwy gdyby sieć energetyczna Ci zdychała podczas deszczu?
Średniowiecze. Pamiętać należy że służby (PGE, Plus, Policja, rząd itp), jak nazwa wskazuje, mają nam, obywatelom, slużyć. Nie ma tu żadnych ale.

[mariusz9a]

UOKiK przemielił już wiele takich spraw i nigdy nie był innej interpretacji.

Jak już powołujesz się na takie dane, to mogę prosić konkretne przykłady, bo jestem bardzo ciekawy jak to wygląda?

Pozwolę sobie zapytać - czy byłbyś tak samo spolegliwy gdyby sieć energetyczna Ci zdychała podczas deszczu?

Ale już przegrzewanie się sieci energetycznych jest ok? Już nie raz były na świecie (w Polsce też) sytuacje gdzie przez wysoką temperaturę połączoną z dużym obciążeniem (wzmożone używanie m. in. klimatyzacji) sieć padała i to na olbrzymich obszarach miejskich (i co gorsza po ustąpieniu upałów nie przywraca się ona samoistnie do działania heh). Akurat sieć energetyczna to nie przesył bezprzewodowy - ona jest podatna na inne problemy niż sieci bezprzewodowe, także porównanie średnio trafione.

Nikt tu nie jest żadnym obrońcą Plusa. Część ludzi nawet nie korzysta z usług tego operatora. Po prostu tak działa sieć komórkowa i możesz zaklinać rzeczywistość, ale nikt nie nakaże operatorowi modernizacji radiolinii, ani jej wymiany na dosył światłowodowy, bo to jego (operatora) sprawa. W Plusie problemem jest dość mała gęstość stacji bazowych, przez co średnio odległości są większe niż u konkurencji, a co za tym idzie radiolinie bardziej podatne na zakłócenia. Mówisz o montażu anten o większym zysku - nie zawsze się da, obowiązują normy promieniowania PEM, dwa pogarsza inne parametry przesyłu, choćby zaszumiając tło. To nie jest takie proste. Projektowanie sieci radiowych to wbrew pozorom skomplikowany proces.

[MiG41]

@mariusz9a , tylko że sieć energetyczna nie pada , PSE bardzo starannie robi wszystko ,żeby nie padła niezależnie od pogody , a jak padnie to jest to awaria , czyli obciążenie było przewidziane , ale mimo to jakiś kombajn zachaczył o linię , która musiała się awayjnie wyłączyć , i to powoduje ,że brak tej linii przeciąża pozostałe. Albo jest awaria w jednej elektrownii , co powoduje ,że pozostałe nie dają rady wytworzyć całego zapotrzebowania. A nie ,że zawsze podczas deszczu (albo podczas upału) nie ma prądu , bo ta sama linia albo ta sama elektrownia wypada. I tak jest na całym świecie zresztą.
To są dwie różne i nieporównywalne rzeczy.

[mariusz9a]

@MiG41
Całkowicie nie masz racji. Pada jak najbardziej podczas upałów. Że w Twoim regionie się to nie zdarza to ciesz się. W miejscu gdzie ja mieszkam w mojej aglomeracji miejskiej, też nie. M. in. wypalenia elementów transformatorów podczas upałów to nadal dość popularna awaria i nawet miała ona 3 razy miejsce w tym roku w mieście obok, ale w dzielnicy słabo zurbanizowanej. I nawet nie były do tego potrzebne bardzo wysokie temperatury.

W energetyce są obszary gdzie sieć jest zmodernizowana i dzięki temu nie podatna (a bardziej bym powiedział że mniej podatna) na takie działania. Ale są obszary mało istotne gdzie tego typu problemy są i będą długo. Ale w telekomunikacji jest tak samo - masz obszary gdzie sieć jest zmodernizowana, działa na światłowodzie i deszcz nie wpływa na jej działanie. Ale są obszary mniej istotne strategicznie i tam nikt się tym nie przejmuje i pewnie długo nie będzie, albo po prostu nie da się zrobić nic lepiej, bo światłowodu brak a radiolinii "lepszej" nie można zastosować (tak, jak najbardziej tak też bywa!).

Jeszcze raz powtórzę - nie ma co porównywać energetyki do telefonii komórkowej. To całkowicie inne technologie przesyłu medium, które są podatne na całkowicie odmienne czynniki! To tak jakby porównywać transport powietrzny i lądowy i mieć pretensje że jak jest burza to samoloty nie startują, bo samochody przecież jadą.

[MiG41]

No ale Ty zacząłeś to porównywać ,a teraz piszesz ,że to nieporównywalne... Tak , to są zupełnie inne rzeczy
A jeśli w Twojej okolicy dzieją się lokalnie takie rzeczy , to zgłaszaj to do Zakładu Energetycznego , bo to nie jest normalne i do życia.
Zakłady energetyczne mają wskaźniki jakościowe ,z których rozlicza URE i płacą za to słone kary , więc zależy im ,żeby przestojów w ogóle nie było , np. tu dla PGE: https://pgegiek.pl/OSD/Wskazniki-jakosciowe
Coś mi się wydaje , że piszesz , jak to było w XX ieku , albo za PRL , a nie o współczesnych czasach :)

[mariusz9a]

No ale Ty zacząłeś to porównywać ,a teraz piszesz ,że to nieporównywalne...

Nie ja, a autor tej dyskusji

Jak najbardziej mówię o czasach teraźniejszych. Nadal są miejsca/dzielnice gdzie wyłączenia spowodowane przeciążeniem i/lub temperaturą są. Poza tym energetyka teraz ma kolejny problem - fotowoltaika. W wielu miejscach sieć sobie z tym nie radzi, zwłaszcza w upałach.

Tyle że wątek już całkowicie zszedł na energetykę, także już nie będę rozwijał powyższej wypowiedzi bo ma się to ni jak do tematu wątku

[MiG41]

Autor napisał "gdyby sieć energetyczna Ci zdychała podczas deszczu?" ,więc to nie on twierdzi ,że sieć energetyczna zdycha.
Za to Ty napisałeś cały wywód , że sieć zdycha , i to Ty całkowicie nie masz racji.