Jestem klientem PLUSA już od wielu lat, ale od dłuższego już czasu jestem poirytowany nękającym mnie problemem z którym pracownicy serwisu ewidentnie nie umieją sobie poradzić, dlatego w akcie lekkiej desperacji stwierdziłem że spróbuję uzyskać jakąś pomoc na oficjalnym forum :)
Mianowicie, od wielu lat jestem z dziewczyną, która jest Szwedką i korzysta z usług szwedzkiego operatora "3" i jak każdy może się domyślić sms-y to nasz chleb powszedni. Wszystko zawsze działało idealnie wiele lat, jednak około pół roku temu pierwszy raz zacząłem mieć problemy z odbiorem smsów przychodzących od niej ze Szwecji. Zdecydowałem więc zadzwonić do biura obsługi klienta po stosowną pomoc. Po jednym telefonie jeszcze w ten sam dzień dostałem potwierdzenie rozwiązania problemu i problem ustał na długi czas, lecz znowu się pojawił. Przez cały ten czas byłem użytkownikiem Sony Ericksson K800I, znowu zgłosiłem problem i zostałem poinformowany że zostanie rozwiązany w przeciągu miesiąca ( ok, stwierdziłem żę cierpliwość się opłaci
). Po miesiącu problem dalej występował, a mi skończyłą się w PLUSIE umowa na kartę, ale jako że jestem przyzwyczajony i zawsze wcześniej byłem zadowolony z tej sieci podpisałem nową umowę i telefon Sony Ericksson Neo V którego jestem teraz użytkownikiem. Jako, że problem dalej występował a ze mną nikt się nie skontaktował zirytowany odpuściłem sobie na długi czas, ale tydzień temu zdecydowałem, że znowu spróbuję. Zadzwoniłem do BOK i zostałem poinformowany, że ktoś się odezwie w przeciągu tygodnia w tej sprawie. Jednakże, tak jak dawniej chwile po moim telefonie smsy ponownie działały gdyż otrzymałem dwa od dziewczyny kiedy to sprawdzaliśmy!!!!!!! Wszystko było pięknie, lecz następnego dnia znowu niedziałały, znowu więc zadzwoniłem i ktoś z działu technicznego polecił mi że może muszę mieć włączony roaming żeby do mnie dochodziły. Tak zrobiłem, smsy znowu zaczęły dochodzić, lecz znów, następnego dnia(dokładnie dziś) nie działają. Naprawdę załamuje już ręce bo jest to dla mnie kluczowa sprawa a umowę z plusem mam jeszcze na długo...?
Podsumowując, problem był na starym telefonie pod koniec użytkowania, na nowym też, po telefonach odrazu usterka została naprawiona, ale na następny dzień znowu nie działało.
Co mógłbym zrobić w takiej sytuacji? Hard-restart telefonu? Pójść do głównego salonu? Znowu dzwonić do serwisu i liczyć na cud? Załamuje ręce
Dziękuje za wszelkie sugestie i odpowiedzi :)