Kurier nie dotarł, a umowa (niby) podpisana...
: 11 lis 2012, o 13:25
A ja "pochwalę się" z czym od dwóch tygodni walczy moja sister
W ostatnim tygodniu października otrzymała telefon z Plusa z propozycja przedłużenia umowy. Abonament za 59,90 zł w tym 550 min do wszystkich + 5 swojaków (i chyba nielimitowane w Plusie?) a do tego Nokia Lumia 610 za 1 zł. Ofertę zaakceptowała i wszystko super. Kurier miał dostarczyć telefon w poniedziałek (5.11) po godzinie 17. Z telefonem był o godzinie 11, ale nikogo nie zastał w domu, więc po kontakcie z sister uzgodnił, by przyjechał wieczorem. Niestety... od tego momentu ani kuriera z umową i telefonem oraz bezsilne próby kontaktu z konsultantem, który przyjmował zamówienie oraz firmą kurierską.
Po tygodniu usiłowania skontaktowania się z Plusem wreszcie siostra udała się do pobliskiego "realnego" punktu sprzedaży Plusa. Okazało się (po sprawdzeniu w systemie), że... podpisała umowę abonamentową (jest już na nowych warunkach), której w rzeczywistości nie podpisała, bo kurier nie dotarł (brak umowy, brak telefonu itd.). Facet w Plusie sam był zdziwiony, że nie podpisywała umowy a już jest na nowych warunkach. Na szczęście sprzedawca zainteresował się sprawą... podzwonił gdzieś tam, pomógł napisać reklamację (bo wcześniej nie może wprowadzić nowej umowy) i powiedział, że jak wszystko się wyjaśni (po uwzględnieniu reklamacji), to zaprasza do punktu, gdzie spokojnie "od ręki" otrzyma te same warunki. Na razie poszła reklamacja, zobaczymy jak zareaguje Plus.
Powiem szczerze, że jestem zaskoczony, bo ja już raz na odległość przedłużałem umowę w Plusie na internet bez modemu, mój ojciec swojego czasu przedłużał na odległość umowę na abonament z telefonem i wszystko było jak najbardziej ok. A teraz coś się spieprzyło, a może to tylko "wypadek przy pracy". Jednak jeśli będzie więcej takich sytuacji to będzie pojawiało się więcej negatywnych komentarzy. A nic tak nie niszczy reputacji firmy, jak niezadowolenie znajomych. Jedno jest pewne - moja siostra już nigdy nie skorzysta z podpisywania umowy w Plusie na odległość...
W ostatnim tygodniu października otrzymała telefon z Plusa z propozycja przedłużenia umowy. Abonament za 59,90 zł w tym 550 min do wszystkich + 5 swojaków (i chyba nielimitowane w Plusie?) a do tego Nokia Lumia 610 za 1 zł. Ofertę zaakceptowała i wszystko super. Kurier miał dostarczyć telefon w poniedziałek (5.11) po godzinie 17. Z telefonem był o godzinie 11, ale nikogo nie zastał w domu, więc po kontakcie z sister uzgodnił, by przyjechał wieczorem. Niestety... od tego momentu ani kuriera z umową i telefonem oraz bezsilne próby kontaktu z konsultantem, który przyjmował zamówienie oraz firmą kurierską.
Po tygodniu usiłowania skontaktowania się z Plusem wreszcie siostra udała się do pobliskiego "realnego" punktu sprzedaży Plusa. Okazało się (po sprawdzeniu w systemie), że... podpisała umowę abonamentową (jest już na nowych warunkach), której w rzeczywistości nie podpisała, bo kurier nie dotarł (brak umowy, brak telefonu itd.). Facet w Plusie sam był zdziwiony, że nie podpisywała umowy a już jest na nowych warunkach. Na szczęście sprzedawca zainteresował się sprawą... podzwonił gdzieś tam, pomógł napisać reklamację (bo wcześniej nie może wprowadzić nowej umowy) i powiedział, że jak wszystko się wyjaśni (po uwzględnieniu reklamacji), to zaprasza do punktu, gdzie spokojnie "od ręki" otrzyma te same warunki. Na razie poszła reklamacja, zobaczymy jak zareaguje Plus.
Powiem szczerze, że jestem zaskoczony, bo ja już raz na odległość przedłużałem umowę w Plusie na internet bez modemu, mój ojciec swojego czasu przedłużał na odległość umowę na abonament z telefonem i wszystko było jak najbardziej ok. A teraz coś się spieprzyło, a może to tylko "wypadek przy pracy". Jednak jeśli będzie więcej takich sytuacji to będzie pojawiało się więcej negatywnych komentarzy. A nic tak nie niszczy reputacji firmy, jak niezadowolenie znajomych. Jedno jest pewne - moja siostra już nigdy nie skorzysta z podpisywania umowy w Plusie na odległość...