Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta:
- Bierze pani te tabletki na odchudzanie?
- Tak, biorę.
- A ile?
- Ile, ile... Tylee Aż się najem!!
Rozmawiają dwaj kanibale przy grillu:
- Nie obracaj tak szybko ! Mieso się dobrze nie upiecze !
- Nie ma mowy ! To Polak, jesli będę kręcił wolniej to ukradnie
mi węgiel.
Brunetka, ruda i blondynka założyły się, że przepłyną 20 kilometrów z wyspy na brzeg lądu. Brunetka przepłynęła 5 km, straciła siły i utopiła się. Ruda przepłynęła 10 km, straciła siły i utopiła się. Blondynka przepłynęła 19,5 km, po czym stwierdziła, że nie ma siły płynąć dalej, więc wróciła na wyspę.
Idzie zajączek przez las, patrzy leży pół litra.
"O! Jak fajnie - pół litra!" pomyślał, zabrał i poszedł dalej.
Przechodząca obok lisica zauważyła go i myśli :
"O! Jak fajnie - pollitra i zagrycha!"
I poszła w ślad za zajączkiem.
Zauważył ich wilk :
"O! Jak fajnie - pół litra, zagrycha i ruda dziw*a!"
I poszedł za nimi.
Na to wszystko wlazł niedźwiedź.
"O! Jak fajnie - pół litra, zagrycha, ruda dziw*a i jeszcze jest komu po mordzie przylać!
Trzech studentów opowiada sobie o wrażeniach z Sylwestra.
- Ja chłopaki byłem na Majorce - mówi pierwszy - jaki wypas!!! Plaża, drinki, dziewczyny w bikini...
- A ja byłem w Alpach - mówi drugi - śnieg po pas, narty, a jakie panienki...mmmm
- No stary a ty gdzie byłeś? pyta milczącego dotąd trzeciego żaka
- Chłopaki ja byłem w tym samym pokoju co wy ale ja nie paliłem tego świństwa..
Staree... Duży uśmiech
Po długim seksie młody chłopak wyciąga się na brzuchu, wyciąga papierosa ze spodni i szuka zapalniczki. Nie może znaleźć, więc pyta dziewczynę czy ma jakąś.
- Może jakaś jest w górnej szufladzie?! - odpowiedziała.
Otworzył szufladę w szafce przy łóżku i znalazł pudełko leżące wprost na oprawionej w ramkę fotografii jakiegoś mężczyzny.
- To Twój mąż? - zapytał nerwowo.
- Nie, głupku - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Twój chłopak?
- Nie, skąd - odpowiedziała przygryzając jego ucho.
- No to kto? - zapytał zdezorientowany chłopak.
Dziewczyna odpowiedziała spokojnie:
- To ja przed operacją
Na lekcji w-fu, pani każe wszystkim robić rowerek. Wszystkie dzieci ruszają nogami tylko nie Jasiu. Pani podchodzi do niego i mówi:
- Dlaczego nie ruszasz nogami?
Na to Jasiu:
- Bo jadę z górki.
Blondynka wróciła z urlopu z Australii i chwali się brunetce:
- Byłam w środku Australii, gdzie temperatura sięgała 60 stopni.
- W cieniu, czy w słońcu?
- Ani tu, ani tu. Na termometrze.
Polak, Niemiec i Rusek zagubili się na pustyni bez jedzenia. Postanowili, że każdy z nich co tydzień odda coś z siebie do jedzenia, żeby mogli przeżyć. Pierwszy Niemiec - postanowił oddać nogę. Jedli nogę przez tydzień i kolej Ruska. Rusek postanowił oddać rękę, Więc przez następny tydzień jedli rękę. Na trzeci tydzień przyszła kolej na Polaka. Polak myśli i myśli i ściąga spodnie. Niemiec ucieszony mówi:
- O, w końcu zjem paróweczki śląskie.
Polak na to:
- Nie, nie. Po jogurciku i spać.
Pff Hahaha xDD
Przychodzi żona do domu i mówi do męża:
- Kochanie! spotkałam się dzisiaj na skrzyżowaniu z Baśką.
- A co mnie obchodzą wasze babskie sprawy
- To dobrze ale blacharz mówi, że samochód będzie dopiero za 2 tygodnie
- Panie doktorze, bardzo mnie boli łokieć.
- Proszę jutro przynieść mocz do analizy.
Zdenerwował się facet, bo co ma wspólnego analiza moczu z bólem łokcia.
Postanowił zakpić sobie z lekarza i do naczynia wlał mocz swój, córki, żony i to wszystko doprawił zużytym olejem silnikowym.
Na drugi dzień otrzymuje wyniki dogłębnej analizy moczu:
- Córka jest w ciąży.
- Żona z kimś pana zdradza.
- Silnik w pańskim samochodzie jest do wymiany. A pan powinien przestać się onanizować w czasie kąpieli, bo uderza pan
łokciem w brzeg wanny i stąd ten ból
Dzwoni telefon... Facet podnosi słuchawkę i słyszy:
- Mamy twoją teściową. Okup wynosi 100 tys. dolarów.
- A jak nie zapłacę?
- To ją... sklonujemy!....
Przychodzi mama do Jasia i mówi:
- idz do apteki i kup tacie tabletki na seks.
Jasiu przychodzi do apteki i mówi:
- Poproszę tabletki na seks dla taty.
Doje mu tabletki i mówi:
- Jasiu, pamiętaj 1 tabletka na 6 dni.
Wraca Jaś do domu i daje tabletki mamie i mówi
- Mamo, ale pamiętaj 6 tabletek na 1 dzień.
Po paru dniach Jasiu znowu idzie do aptki i sprzedawczyni się go pyta:
- I co poskutkowało?
- Tak, bardzo. Mama w ciąży, siostra w ciąży, mnie boli dupa, a tata siedzi na dachu i rżnie gołębie.
Niom....